Tofucznica zawładnęła moimi śniadaniami. Zrobiłem już kilka wersji tej lepszej alternatywny swojskiej jajecznicy. Z grzybami, pomidorami, jarmużem, papryką itd.
Postanowiłem, że zmienię formę tego dania. Bardziej widowiskowa i z dodatkami, których nie było w tofucznicy.
Zmiksowane tofu z mąką kukurydzianą, płatkami drożdżowymi, kurkumą i solą kala namak.
Co do tego. W zasadzie pełna dowolność. Co kto lubi. Ja dodałem cebulę, grzyby, dymkę i czerwoną paprykę. Można dodać ziemniaki, szpinak itd.
Wszystko wymieszane z dużą ilością natkę pietruszki i upieczone.
Pokrojone w trójkąty z ostrym sosem pomidorowym. Takie śniadanie to marzenie :)
SKŁADNIKI:
- 2 kostki naturalnego tofu po ok. 200 g
- 3/4 szklanki wody
- łyżeczka soli kala namak
- 3 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
- łyżeczka kurkumy
- 3 łyżki mąki kukurydzianej
- 1 czerwona papryka
- 10 pieczarek
- 1 średnia cebula
- 1 dymka
- 1 pęczek natki pietruszki
- sól
WYKONANIE:
- tofu zmiksować z wodą, solą, płatkami, kurkumą i mąką na gładko
- warzywa pokroić na małą kostkę, wrzucić na patelnię dodać trochę soli (warzywa puszczą wodę) i smażyć.
- po ok. 5 minutach dodać trochę wody i dusić do miękkości
- odparować całkowicie wodę
- wymieszać warzywa ze zmiksowanymi składnikami i dodać drobno posiekaną natkę
- dno okrągłej formy (może być tortownica o śr. ok. 30 cm), wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć masę. Wyrównać wierzch
- piec w 190 stopniach około pół godziny (aż całość się zetnie)