Nie przepadam za selerem w formie seleryby i gotowanej. Co innego, gdy to warzywo poddamy wysokiej temperaturze. Często piekę kawałki selera i wcinam z sosem czosnkowym.
Seler pieczony w towarzystwie oregano.
Do masy selerowej dołączyłem duszonego pora, cebulę i pieczarki. Nadają głębie smaku reszcie składników.
Jeżeli chodzi o przyprawy to do selera pasuje kminek i czarnuszka. Pięknie pachną i niesamowicie smakują.
Składniki suche nadające zwięzłość masy to zmielone pestki słonecznika i mąka ryżowa. Możemy ją wymienić na kukurydzianą.
Kotlety jak to u mnie najczęściej bywa były pieczone. Nie rumienią się bardzo, ale smak jest niesamowity. Lekko orzechowy.
Co do tego kotleta? Mizeria z koperkiem, dymką i czosnkiem
SKŁADNIKI:
- 2 spore główki selera
- biała część sporego pora
- 1 duża cebula
- 10 pieczarek
- 2 łyżki majeranku
- olej rzepakowy
- 2 łyżeczki czarnuszki
- łyżeczka nasion kminku
- łyżka oregano
- szklanka pestek słonecznika
- pół szklanki mąki ryżowej
- sól i pieprz do smaku
- łyżeczka tymianku
WYKONANIE:
- selera obieramy, kroimy w spore kawałki (zapobiegnie to nam wysuszeniu podczas pieczenia), polewamy kilkoma łyżkami oleju, posypujemy oregano, odrobiną soli i pieprzu. Mieszamy i wykładamy na blachę z papierem do pieczenia. Pieczemy około godziny w 200 stopniach (do miękkości). Wystudzić i zmiksować dokładnie malakserem lub blenderem
- pora kroimy w cienkie talarki, cebulę i pieczarki w małą kostkę. Na patelnię wlewamy trochę oleju, wkładamy warzywa i grzyby, trochę soli, kminek i czarnuszkę. Smażymy do lekkiego zbrązowienia. Dodajemy pół szklanki wody i dusimy jeszcze parę minut i odparowujemy nadmiar płynu
- pestki słonecznika mielimy np. malakserem na prawię mąkę
- łączymy wszystkie składniki, dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku sola i pieprzem. Odstawiamy na 10-15 minut
- blachę do pieczenia wykładamy papierem. Z masy formujemy kotlety (dobrze to robić wilgotnymi dłońmi), układamy na papierze
- pieczemy 20 minut w 190 stopniach