Wiem, że ta nazwa jest może głupia ale trudno posilić się na znalezienie tytułu dla burgera, w którym nie dominuje żaden składnik ani smak tylko wszystko współgra i jest ważne. Burgery zawierają bataty, czerwoną soczewice, dynie piżmową, komosę ryżową, zioła i inne dodatki. Kotlety piekłem. Masa jest dość luźna więc formowanie odbywało się nie w rękach ale na blaszce. Po upieczeniu były już na tyle ścisłe, że bez problemu można było wziąć w rękę. Burgery podane oczywiście w dowolny sposób bo ile ludzi tyle pomysłów. Dobrze czasem po improwizować ze składnikami tym bardziej jak nie mam czasu by wpaść na burgery do Krowarzywa, która jak dla mnie powinna dostać najwyższe odznaczenia kulinarne za smak, inwencję twórczą, bardzo miłą obsługę, możliwość przyjścia z piesiem, przystępne ceny i wiele wiele innych zalet jaki prezentuje to miejsce i tworzący go ludzie.
SKŁADNIKI:
- 1 batat
- pół szklanki czerwonej soczewicy
- pół szklanki komosy ryżowej
- 5 suszonych pomidorów
- 200 g kawałek dyni piżmowej
- 3 łyżki płatków jaglanych
- 2 łyżki mąki owsianej
- pół szklanki posiekanej natki pietruszki
- po 1 łyżeczce tymianku, oregano, czosnku niedźwiedziego
- sól i pieprz do smaku
WYKONANIE:
- batata i dynie zawinąć w folię i upiec w 200°C przez ok 40 minut, wystudzić
- komosę przelać kilka razy wrzątkiem na sitku i włożyć do garnka, dodać soczewicę i zalać wodą. Gotować 30 minut (w trakcie gotowania komosa będzie wchłaniała wodę więc trzeba dolewać i co jakiś czas mieszać), odcedzić nadmiar wody i wystudzić
- w misce zmiksować batata, dynię, soczewice, komosę oraz pomidory tak niezbyt dokładnie (lubię czuć kawałki warzyw w burgerach)
- dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać
- na blachę położyć papier do pieczenia i kłaść łyżką masę a następnie formować burgery
Gdy mąż ciągnie mnie na fast fooda (albo ja jego), często wybieramy burgery. Uwielbiam miejsca, gdzie podawane są z maślaną, miękką bułką i dużą ilością sosu. Mamy swoje miejsca, jednak nie zawsze mamy czas i chęci jechać w miasto. Ostatnio...
Post Bur...
Tym razem na niedzielny deser postanowiłam zrobić coś według cudzego przepisu (chyba mózg mi się przegrzał w pracy i nie jest w stanie wymyślić czegoś swojego). Wykorzystałam przepis Pawła Ochmana (vel Weganona), który znalazłam tutaj (klik!). Ciasto j...
Pyszności z roślin. W tej książce można zakochać się od pierwszego wejrzenia. Pięknie wydana, kolorowa jak świat roślin, jak blog Weganona:). Blog Weganona, czyli Pawła Ochmana śledzę od kilku lat. Pamiętam nawet pierwszy przepis, który wypróbowałam w...
Burgery z kaszy jaglanej z dodatkiem ciecierzycy, zielonego groszku, orzechów laskowych oraz dużej ilość świeżych ziół i aromatycznych przyprawa. To jest moja propozycja na dzisiejszy obiad! Burgery z kaszy jaglanej są oczywiście daniem zdrowym dietety...
Burgery z cukinii Katarzyna Gurbacka Dietetyk Promotor Zdrowego Odżywiania Autorka skutecznego planu na odchudzanie Dieta Venus Burgery z cukinii to doskonała alternatywa dla niezdrowych burgerów, które możemy kupić w budkach typu Fast food. Nasze burg...
Czy Burgery – tak dzisiaj modne – mogą być amerykańskim snem? W końcu przywędrowały z Ameryki Często się zastanawiam czy to co serwują fast-foody jest takie zdrowe? Dlatego – nie odpowiadając na to pytanie – postanowiłem zrobić swoje ...