Lubię nieśpieszne niedziele. Przebudzać się z myślą, że dziś nic nie muszę. I naleśniki na śniadanie. Taki mały rytuał. ;)
2 szklanki mąki
2 jajka
1 i 1/2 szklanki mleka
75 g rozpuszczonego masła
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki cukru pudru
szczypta soli
Mąkę przesiać. Roztrzepane jajka wymieszać z mlekiem i pozostałymi składnikami, na końcu dodać masło. Odstawić na 15 minut.
Ciasto smażyć na suchej patelni teflonowej, bez dodatkowego tłuszczu, na średnim ogniu, tak aby dać ciastu szansę na wyrośnięcie.
Delikatnie przewracam na drugą stronę.