Zawsze mak kojarzył mi się ze świętami, z makowcem i makiełkami dlatego chciałam zmienić swoje podejście do tego wdzięcznego produktu i upiekłam placek z makiem. Idealnie chrupki zewnątrz, a wilgotny w środku. Do dzieła !
Potrzebujemy:
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki mąki pszennej
4 jaja
1/2 szklanki maku
2/3 kostki masła
1/2 szklanki cukru
4 łyżki mleka
łyżeczka proszku do pieczenia
kilka kropli aromatu waniliowego
Masło rozpuszczamy z mlekiem i cukrem w rondelku, na małym ogniu. Po rozpuszczeniu musi chwilę przestygnąć, wtedy dodajemy przesianą mąkę z proszkiem, mak, jaja i aromat. Całość solidnie mieszamy, jeśli powstaną na wierzchu pęcherzyki powietrza na pewno ciasto nam urośnie :)
Pieczemy w 160`C około 45 minut, placek musi być złotawy z wierzchu. Oczywiście możemy go polukrować lub po pudrować na sam koniec, ale często jem go bez niczego. Jeśli nie masz foremki 28x30 możesz ciasto upiec w formie do baby :)
MOJA RADA:
Placek świetnie nadaje się do przełożenia kremem :)