Dzisiaj wykorzystałam jeszcze pomysł, który przyszedł mi do głowy kilka dni temu. Miał być na wieczór, z okazji dnia chłopaka ;) ale świętowaliśmy już rano :) Krem okazał się strzałem w 10, myślę, że byłby też idealny do przełożenia tortu lub zamrożony...