|
Ciasto francuskie z mango |
Śniadanie z piekarnika i to jedzone w łóżku - tak, to oznacza dzień wolny. Ostatnio moje śniadania przybierają najczęściej postać smoothie, a ile mogę się dzielić tymi samymi kombinacjami.
Moi mili, jestem oburzona - od trzech dni nie miałam czasu nawet włączyć komputera. Kiedyś czerwiec oznaczał luz, a w tym roku niespodzianka! Pan Tadeusz na zmianę z Konradem i jego improwizacją, dodając do tego trochę PRL-u zaabsorbowali mnie bez reszty. Milion popraw jednego dnia i cóż to kogo obchodzi, że to niewykonalne. Ale nie mam prawa narzekać bo jak to mówią - klucz do sukcesu to systematyczność, która w tym roku do mnie nie zawitała, łagodnie to ujmując.
Na szczęście dni lecą, zanim się obejrzę będę jechać pociągiem z biletem na Openera w kieszeni ;)