Siemię lniane kocham miłością szczerą odkąd pamiętam. Już jako mała dziewczynka podjadałam tacie ze szklanki charakterystcznego glutka. A dziś łyżkami spijam olej lniany. Siemienia lnianego nikomu przedstawiać nie trzeba. Wypełnione po brzegi kwasami o...