Kochani, chciałabym życzyć Wam z całego serca wspaniałych, spokojnych i radosnych Świąt, spędzonych wśród najwspanialszych ludzi na świecie. :) Mam nadzieję, że mimo tego biegania po sklepach, pichcenia, sprzątania i załatwiania ostatnich spraw, znajdziecie chwilę dla siebie, aby odpocząć i zrobić coś przyjemnego (
tutaj znajdziecie małą pomoc :).
Moje Święta w tym roku są dosyć skromne i spokojne, a jednocześnie zabiegane, bo już w drugi dzień Świąt wyjeżdżam na mały wypoczynek do Pragi (przy okazji, co polecacie tam spróbować i kupić w ramach pamiątek?). W moim życiu zabrakło też ważnej osoby, która na zawsze zostanie w moim sercu, jednocześnie nie mogę pogodzić się z jej utratą. Każdy kolejny rok, mimo upływu czasu, już nie będzie taki sam. Będzie brakować mi tych rozmów, tego śmiechu, radości i atmosfery, którą razem tworzyłyśmy. Mam cichą nadzieję, że naprawdę czas leczy rany...
Ten rok, tak jak każdy kolejny, uważam mimo wszystko za wspaniały i coraz lepszy. Od dawna nie robię typowych noworocznych postanowień, bo jeśli mam ochotę coś w życiu zmienić, robię to od razu. Jedynym ważnym postanowieniem noworocznym jest sprawienie, by kolejny rok był jeszcze lepszy. I to jest mój cel na 2015.
Chwila odpoczynku pomiędzy pakowaniem prezentów a pieczeniem ciasteczek :)
Wiem, że wiele z Was ma swoje małe i większe cele na nowy rok i wierzę w Was, że je spełnicie. Jeśli macie ochotę, napiszcie mi, do czego będziecie dążyć, a ja z całego serca będę trzymała kciuki. Wiem, że motywacja jest bardzo ważna i możecie na mnie liczyć.
Nowy post pojawi się prawdopodobnie dopiero po Nowym Roku, kiedy wrócę. Nadchodzący rok będzie dla mnie ciężki, szczególnie na początku, z powodów i rodzinnych, i uczelnianych. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Macie wejść w nowy rok z dumą i podniesioną głową - to jest mój mały rozkaz!
Mały offtop:
Drobne przekąski na podróż, być może komuś coś wpadnie w oko ;)