Początek września to dobry czas by podsumować ostatnie 2,5 miesiąca. Działo się dużo, a czasami nawet bardzo dużo, stąd też przerwa w pisaniu. W życiu kilka zmian, nowych doświadczeń i poznanych, ciekawych osób.
Te wakacje uważam za jedne z lepszych w ciągu ostatnich kilku lat.
Cala przygoda zaczęła się od Krakowa, o którym pisałam już w ostatnim
poście. Cudowne miejsce, które polecam każdemu.
Kolejnym miejscem na mapie moich podróży był Białystok, chociaż byłam kilka godzin nie mogłam odmówić sobie spaceru po rynku i odwiedzin w najlepszej włoskiej restauracji.
Jeśli jednak wolicie miasta z niemieckimi zabudowaniami i długie spacery na rzeką odwiedźcie Bydgoszcz!
Idealny sposób na spędzenie weekendu.
Jeśli jednak nie lubicie dalekich podróży, a mieszkanie w okolicach łodzi możecie odwiedzić Zalew Sulejowski i Wapienniki.
Nasz kraj jest tak piękny i ciekawy, a wycieczki all inclusive są daleko z tyłu...;)
BYDGOSZCZ
ADAMÓW - ZALEW SULEJOWSKI
OKOLICE KOLUSZEK
MICHAŁOWICE / KRAKÓW
WAPIENNIKI
Wszędzie dobrze jednak w domu najlepiej:)
Do zobaczenia za rok.