Kolejne przetwory z Domowego Zakładu Przetwórstwa Warzywnego. Tym razem ajwar/ajvar (nie mogę zdecydować się na wersję pisowni). Ci, którzy zaglądają na mojego bloga wiedzą, że Chorwację uwielbiam. Odkryłam ją stosunkowo późno, w porównaniu z rzeszą Po...