Pani Walewska, czy inaczej Pychotka to obłędne ciacho!
Jest banalne w przygotowaniu, nie trzeba go piec, każdy sobie z nim poradzi i będzie zachwycony tym smakiem. Ja jako odwieczny łasuch zdecydowanie to potwierdzam :) Nie czekajcie tylko do dzieła!
Czego potrzebujemy? (składniki na małą blachę)
- 250 g herbatników
- 1 słoik powideł śliwkowych
- garść płatków migdałów
- 1/2 l mleka (2 szklanki)
- 2 żółtka
- 4 łyżki cukru
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 kostka masła (200 g)
- 1 łyżka cukru wanilinowego
Robimy!
W misce łączymy ze sobą żółtka, cukier, obie mąki i 1 szklankę mleka. Na chwilę odstawiamy.
Drugą szklankę mleka gotujemy z dodatkiem cukru wanilinowego. Gdy już będzie się gotować dodajemy odstawioną na bok masę i bardzo energicznie mieszamy, do powstania gęstej masy. Studzimy. Gdy masa ostygnie dodajemy do niej masło pokrojone na małe kawałki i dokładnie miksujemy.
Pora na składanie ciasta.
Na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia wykładamy warstwę herbatników, smarujemy dżemem (dosyć grubo), na to nasza masa. Z takiej ilości składników u mnie wyszły 2 warstwy, więc dzielimy sobie wszystko na 2. Na wierzch posypujemy płatkami migdałów i wstawiamy do lodówki.