Przyszedł czas na coś słodkiego, deserowego. Wariacja na temat szarlotki, wariacja na temat crumble :) Jabłka, jabłuszka... cynamon i kruszonka? No właśnie nie do końca. Zamiast typowej chrupkiej kruszonki, trochę mniej chrupka, ale równie smaczna pierzynka ze składników kruszonki. Zamiast je siekać zagniatamy i wychodzi coś w rodzaju kruchego ciasta (tylko bez jajek) na wierzchu.
U mnie przygotowane w kokilkach, składniki na 2 porcje.
Czego potrzebujemy?- 2 jabłka
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki mąki pszennej
- ok. 50 g masła ( 1 czubata łyżka) + troszkę do wysmarowania kokilek
- 2 łyżeczki cukru
Robimy!Jabłka obieramy ze skórki, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę, posypujemy cynamonem i odstawiamy na chwilę.
Mąkę, masło i cukier zagniatamy do momentu połączenia się składników, po czym dzielimy je na małe kawałeczki.
Kokilki smarujemy masłem, wykładamy jabłka i posypujemy naszymi kawałkami ciasta.
Pieczemy w temp. 180 stopni (termoobieg) ok. 30 minut aż ciasto na wierzchu się przyrumieni, chyba że wolicie bardziej przypieczone to wtedy dłużej. No i cóż nam pozostało? Zajadamy! :)