Ogórki kiszone cieszą się u nas niesłabnącą popularnością od zawsze. To jedyny produkt, którego nigdy nie brakuje w naszej spiżarni. Co roku kiszę je stopniowo (po 2-3kg jednorazowo), aż zapełni się cała półka w spiżarni... Zajadamy je zawsze od...
Moje pierwsze w życiu ogórki konserwowe. Choć nie było ich w planach (jakoś tak zawsze było mi z nimi nie po drodze....), to są i to już w kilku partiach, na jednych nie poprzestałam. Inspiracją był prezent w postaci takowych ogórków od zn...
Sezon na ogórki małosolne uważam za otwarty. Choć pierwsze były u mnie już na Wielkanoc, to później jeszcze na jakiś czas wróciliśmy do ubiegłorocznych. Wyjadaliśmy resztki zapasów zimowych... Na szczęście wczesną wiosną jest duże zapotrze...
Dziś druga wersja tegorocznych ogórków kanapkowych. Jak nie było, to nie było wcale, w tym roku poszłam szeroko, powstały od razu dwie wersje ogórków kanapkowych. W moim odczuciu te są smaczniejsze, bo o ile te pierwsze mnie swym smakiem n...
Tegoroczne przetwory, z lekkim opóźnieniem, bo dopiero po ustaniu letnich upałów, ale ruszyły pełną parą. Jako pierwsze na tapetę poszły ogórki kanapkowe. I choć nigdy nie nosiłam się z zamiarem przygotowywania takowych, to skusiła mnie M...
Cudny, bardzo orzeźwiający, idealny na letnie upały. Dla mnie bomba, aż dziw, że nie zabrałam się za niego wcześniej, jaka strata... Teraz nadrabiam zaległości. Tak bardzo zauroczył mnie swym smakiem, że przygotowałam go od razu na następn...