Puchate, lekko słodkie ciasto drożdżowe z kwaśnymi śliwkami i chrupiącą kruszonką. Jak to drożdżowe - najlepsze pierwszego dnia, dla mnie obowiązkowo jeszcze ciepłe (a zdjęcia robiłam, gdy ciasto było jeszcze gorące, więc naprawdę dobrze się kroi), cho...