Był to tak zwany obiad awaryjny. Co ja wezmę do pracy? No i wzięłam te pyszności, super wyszło:)Składniki:- miałam ok 60 gr ryżu brązowego-pół paczki mrożonego szpinaku-kilka paseczków papryczki chilli- małą pierś z kurczaka- około 5-8 pomidorów suszon...