Poranki weekendowe latem są w naszym domu wyjątkowe ciche. Dzieciaki śpią do dziesiątej - marzyłam o tym kiedy były małe i przed szóstą zaczynały dzień, po czym ucinały sobie trzygodzinną drzemkę w wózku podczas spaceru i drugą po obiedzie, a ja od świ...