Próbowałam naskrobać tutaj coś, co byłoby w miarę czytelne i nie prowokowałoby szanownej pani Gramatyki Języka Polskiego do strzelenia sobie w skroń, ale zmęczenie zbierające się we mnie przez ostatnie dwa tygodnie zwyciężyło. Mózg już śpi na mojej ulu...