Posmakowało nam ostatnimi czasy ciasto ucierane z pyszną słodką kruszonką. Tym razem jako dodatek wybraliśmy śliwki ( robiłam już wersję z truskawkami i jabłkami, przepisy tutaj i tutaj). Tak jak wcześniej pisałam, pierwotnie przepis znalazłam na blogu Moje Wypieki. I jak dla mnie jest to najlepszy przepis na ciasto ucierane, ponieważ jak dotąd mnie zawiodło i zawsze wychodzi przepyszne. Nie zdażył mi sie jeszcze zakalec No i jest to ciasto, które pomimo braku czekolady, bardzo smakuje Mojej Drugiej Połówce
Składniki na blaszkę 20×20 cm:
Kruszonka:
- 90 g roztopionego masła
- 0,5 szklanki cukru
- 1 szklanka mąki
Wszystkie składniki wymieszać i rozcierać pomiędzy palcami, aż powstanie kruszonka. Na czas przygotowywania ciasta wstawić ją do lodówki.
Ciasto:
- około 0,5 kg umytych i wypestkowanych śliwek, przekrojonych na połówki + 2 łyżki cukru
- 130 g masła – w temperaturze pokojowej
- 3/4 szklanka cukru
- 3 małe jajka
- 1 cukier waniliowy
- szczypta soli
- 1 szklanka mąki + 1 łyżka (do śliwek)
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowane owoce zasypujemy dwoma łyżkami cukru i łyżką mąki. Mieszamy i odkładamy na bok. Przesianą mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i solą. Masło ucieramy z cukrem na puch. Dodajemy jajka cały czas miksując. Na końcu dodajemy mąkę. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy do niej ciasto, układamy owoce i zasypujemy kruszonką. Pieczemy 50-60 minut w 180 stopniach.
Z foremki wykroiłam 14 porcji. Jedna to około 300 kcal.
Smacznego!!!