Wierzyć się nie chce, że już dziś idę ostatni raz to tej szkoły. Już jej więcej nie odwiedzę, już nie będę w niej mieć lekcji...nowi znajomi, nowe sale, nowe wszystko. Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej mam ogromną panikę w oczach. Pożyjemy zobaczymy, jak to mówią.
Na tak ciężki psychicznie dzień, potrzeba mi niezłego kopa. Stawiam dziś na kawową słodycz - Twix'a Cappucino! Lubicie połączenie kawa+czekolada? Bo ja nie bardzo, ale w niektórych produktach wyjątkowo się sprawdza :) Tej limitki szukać długo nie musiałam. Weszłam do pierwszej lepszej Żabki, a batoniki grzecznie na mnie czekały. Ciekawi? Zapraszam! PS. pamiętajcie polubić Fanbag'e mojego bloga :))
Skład:
Wygląd: Wielki napis ''limited edition'' robi swoje. Od razu po zobaczeniu tych perełek, wiedziałam, że będę je mieć! Kawa? Hm...nie przepadam za kawowymi czekoladami, ale skoro edycja limitowana, to trzeba dać szansę ;) Opakowanie jest białe, z złotymi esami floresami. Jakoś nie bardzo mi się ono podoba, mogli się bardziej postarać. Tradycyjnie w opakowaniu są 2 paluszki.
Smak: Pierwsze co do mnie dotarło po otworzeniu batona to cudowny aromat kawy. Nie jest to byle jaka kawa, bo właśnie delikatne i aksamitne cappucino! Czekolada jest mleczna, słodka i typowa dla batonów firmy Mars.
Ja osobiście za Twix'ami nie przepadam, ba, mogłyby dla mnie nie istnieć, ale ten ma w sobie coś wyjątkowego ;) Na początku spodziewałam się karmelu o smaku kawy, ale czekała mnie miła niespodzianka. Bowiem karmel pozostał taki jak w klasycznym Twix'ie, a tylko ciastko/herbatnik zmienia smak. Jest bardzo dobrze wypieczone, kruche i idealnie kawowe. Nie za mocno i nie za słabo, perfekcyjnie! Jak ja lubię taką równowagę w słodyczach ;)
Muszę przyznać, że to przepyszny baton i zadowoli każdą kawolubną osobę. Kupujcie póki są w sklepach! ;)
Kostka twix Nie muszę chyba Wam przedstawiać tego batonika, bo słynną reklamę CIASTKO, KARMEL i CZEKOLADAAAA zna chyba każdy. Dzisiaj u mnie te 3 składniki się pojawiły i powstała pyszna kostka TWIX. Na blogu już kiedyś pojawiło się podobne ciasto, al...
Za zimą nie przepadam, bo to pora roku mało przyjemna jeśli chodzi o aurę pogodową, szara, cierpię na brak świeżych warzyw i owoców, a dni są krótkie i niestety rano ciężko podnieść się z łóżka kiedy jest kompletnie ciemno. Jednak muszę przyznać, że ws...
Zdycham kompletnie nie mając na nic jakiejkolwiek ochoty czy siły. Określenie ,,ledwo żyję" jak najbardziej do mnie pasuje. Mogłabym tu coś jeszcze wspomnieć o niesamowitej fałszywości ludzi, ale to nie jest blog na taki posty. Byleby jesienna czy zimo...
Loverove na piątek z dobrym zestawem rowerowych newsów, specjalnie dla Was: 1. Kup pan rower za stówkę Limitowana edycja Rotwilda przygotowana we współpracy z oficjalnym tunerem Mercedesa, czyli marką AMG z myślą o kierowcach F1 i DTM. Jeden z egzempla...
Podczas gdy na ranku pojawia się coraz to więcej zarówno nowych słodyczy jak i ich limitowanych edycji, niektóre wracają do nas z powrotem. Tak było z Twix White i tak samo jest z Snickers'em Hazelnut. Ten drugi był już u nas rok temu, ale moja opinia ...
Jest wiele produktów, których recenzje chciałabym dodać na bloga. Nawet już sporo uzbierało się w poczekalni (czyt. w folderze na kompie i wersjach roboczych), a wciąż przybywają nowe. Z niektórych nawet zrezygnowałam - albo to jest to już wycofana lim...
Wierzyć się nie chce, że już dziś idę ostatni raz to tej szkoły. Już jej więcej nie odwiedzę, już nie będę w niej mieć lekcji...nowi znajomi, nowe sale, nowe wszystko.Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej mam ogromną panikę w oczach. Pożyjemy zobac...