Kawa to moja słabość i jedyne uzależnienie. Przyznaję się do tego otwarcie ;)
Uwielbiam ten aromat, smak, rytuał parzenia, mielenie ziaren etc.
U nas w domu ekspresem do kawy jest mój mąż, który o 6:30 budzi młynkiem wszystkich sąsiadów ;)
Świeżo mieloną kawę parzy w kawiarce, takiej zwyczajnej stawianej na gaz. Nie mamy ekspresu do kawy z prawdziwego zdarzenia i w zasadzie nie jest nam potrzebny. Każdy kawosz wie, że to nie ekspres, a jakość ziaren ma największe znaczenie.
Ponieważ lato za pasem, mam dla Was pyszny przepis na Cold Brew czyli mówiąc w skrócie, kawę „parzoną na zimno”, która zrobiła furorę w USA. Baza do Cold Brew jest banalnie prosta, a ostateczny szlif nadają dodatki.
Baza do przygotowania Cold Brew:
Cold Brew przygotowujemy bardzo prosto według następujących proporcji:
5-6 gramów kawy na każde 100 ml zimnej, uprzednio przefiltrowanej wody. Możemy użyć również wody butelkowanej. Ziarna należy zmielić dość grubo (tak jak do French Pressu), wsypać do dzbanka lub karafki i zalać wodą. Całość należy przykryć folią spożywczą aby kawa nie chłonęła obcych zapachów i odstawić na 12 do 24 godzin mieszając kilka razy.
Po tym czasie Cold Brew przelewamy przez papierowy filtr (taki zwyczajny kawowy) i gotowe. Mamy bazę do której możemy po prostu dodać lód i wypić czarny esencjonalny napój lub:
* dolać zimnego mleka i dosypać cynamonu
* dolać mleka migdałowego
* dolać mleka kokosowego
Lub zrobić moją wersję czyli:
* dolać 50 ml mleka kokosowego
* oraz 50 ml ajerkoniaku
* i lód ;)
Zapytacie czym tak przygotowana kawa różni się od zaparzonej tradycyjnie,
a następnie schłodzonej ?
Jest słodsza, bez goryczy i kwasowości, zbalansowana i delikatniejsza w smaku. Trzymając w lodówce można ją pić przez kilka dni bez utraty smaku i aromatu. Jednym słowem Cold Brew to przepyszny napój bez chemii, cukru, laktozy, glutenu za to z dużą dawką kofeiny. Idealny na wakacyjne upały !
UWAGA
Ponieważ kawę „parzymy na zimno” jakość ziaren ma tu niebagatelne znaczenie. Dobra kawa jest jak dobre wino - to dziesiątki nut smakowych i aromatów. Począwszy od czekolady na nutach owocowych kończąc. Takiej kawy natomiast nie znajdziemy na sklepowej półce.
Polecam Wam
Coffee Box , który oferuje 100% Arabikę z segmentu Specialty.
W skrócie segment ten to najlepsze ziarna, które stanowią jedynie około 5% wszystkich światowych zbiorów kawy. Kawa jest zawsze świeżutka z gwarancją maksymalnie 7 dni po wypaleniu (co daje najwyższą ilość przeciwutleniaczy).
Z Coffee Boxem pierwszy raz zetknęłam się na początku 2015 roku.
Po latach biegania po sklepach typu "świat kawy i herbaty" w poszukiwaniu kawowych perełek nagle okazało się, że mogę mieć kawę z końca świata, paloną tuż przed wysyłką, doskonałej jakości, świeżą i dostarczaną dokładnie wtedy kiedy jej potrzebuję. Mogę umówić się na dostawę co 7, 14, 21 lub 28 dni w zależności od tego ile kaw wypijam (nam 250 gramów starcza na 2 tygodnie). Muszę też wspomnieć o cenie. W 2015 roku za 250 gramów kawy trzeba było zapłacić ponad 40 zł z czego 30 % stanowiła opłata za przesyłkę kurierską. Teraz za tę samą gramaturę płacimy 29 złotych, a kawę otrzymujemy prosto do skrzynki pocztowej płacąc za kawę, nie za dostawę.
Zachęcam do zapoznania się z jakością kaw CoffeeBox korzystając z -50% rabatu na pierwszą paczkę. Cena z rabatem to tylko 14.50 zł !
Rabat nalicza się automatycznie po przejściu do formularza
.....................................................................................................................................
Zachęcam też do lektury posta o wartościach kawy, rodzajach, metodach obróbki ziaren, paleniu oraz o tym kiedy ją pić
(klik). Tam też dowiecie się jak uprawiane, zbierane i palone są kawy dla Coffee Box.
.....................................................................................................................................
Moje zamówienie jest duże (w dużym pudełku) ponieważ są w nim dwie paczki kawy, kubki i torba lniana, ale zamawiając samą kawę opakowanie spokojnie zmieści się w skrzynce pocztowej.