Gdy zakładałam "Przypraw Mnie" nigdy bym nie pomyślała, że będę tworzyć go przez pięć lat. Przez tych kilka lat mogłam uczestniczyć w wielu kulinarnych spotkaniach i poznawać wiele smaków. Fotografować, pisać i podejmować wiele inicjatyw kulinarnych. Najbardziej wdzięczna jestem za ludzi, których spotkałam i poznałam przez minione lata. Za zbiór doświadczeń i wspomnień, które mogę trzymać w sercu jak znaczki w klaserze.
Przez te lata zmieniałam stancje na których mieszkałam, przyjaciele odchodzili i przychodzili, ale pisanie bloga było najbardziej stałą i rozwijającą mnie przestrzenią. Założenia bloga się zmieniały tak jak i ja się zmieniałam. Na pewno "Przypraw Mnie" zostanie blogiem kulinarnym. Przysięgam na solniczkę i pieprzniczkę i wszystkie smaki, które Bóg stworzył.
W pisaniu się spełniam i pilnuję, aby zbytnio się prywatnie nie odsłaniać. Mam nadzieję, że jeszcze bardziej rozwinę się w stronę dziennikarstwa kulinarnego i będę mogła z tego wyżyć i dzięki temu mieć co do rondla włożyć.
Długo myślałam jak świętować ten dzień. Zrobić wielką fetę czy napić się
w samotności herbaty. Wybrałam drugą opcję. Zrobiłam sobie prezent kupując
"Jadłonomię" Marty Dymek i kubek z
KALVY, aby głowa szła zawsze do góry. Będzie dziś bez cukru pudru i bez lukru.
Bez światełek, tiulu, girland i fajerwerków. Będzie za to warzywnie i zdrowo. Z surówką z białej kapusty znanej na świecie jako coleslaw, a po polsku i swojsku niech będzie to
kolesław. Najulubieńsza z ulubionych. Jeśli chcesz ją odchudzić to zamiast sosu jogurtowo - majonezowego polecam zrobić sos vinegret.
Cóż...życzę sobie kreatywności, cierpliwości i większej aktywności Czytelników. W końcu blog istnieje też dla Was.
Coleslaw/ po polsku kolesław
(przepis własny)
1 / 2 średniej białej kapusty
2 średnie marchewki
1 biała cebula
sól
czarny pieprz
1/2 pęczka natki pietruszki
około 1 łyżeczki kminku
3 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu
Białą kapustę cienko pokroić. Zasypać solą i odstawić na 15 minut, aby zmiękła. W tym czasie należy marchewki zetrzeć na tartce, a cebulę pokroić w drobną kostkę. Warzywa dodać do białej kapusty. Dodać odrobinę czarnego pieprzu i roztarty kminek. Następnie zmieszać w kubeczku jogurt z majonezem i dodać do surówki. Na koniec posypać natką pietruszki.
P.S.: A piosenka powyższa niech będzie słodkim prezentem. "Aplikuj jej cukier..." niczym hymn dla cukrzyka. Słodkości Wam życzę.