Leniwy czas wśród majówkowych dni. Co zrobić z tym czasem biegnącym jak smukła łania wśród sitowia? Jest kilka sposobów:
1. Czytać książki (chyba, że nie lubisz czytać wtedy punkt 2.)
2. Oglądać seriale (na które to poświęce oddzielny wpis) albo filmy
3. Zająć się czymś twórczym np.: zrobić półkę z palet, uszyć poduszki, albo pomalować deski do zdjęć
4. Oczywiście jak na blogerkę kulinarną upichcić coś pysznego. Upiec ciasto, które zawsze chciało się zrobić na przykład ciasto drożdżowe dla leniwych albo danie o intrygującej nazwie jak Panzanella
5. Zaprosić znajomych, aby wspólnie zjeść to co się upichci i jednocześnie zacieśnić stare relacje
6. Odsypiać
Ciasto drożdżowe dla leniwych
inspiracja od Doroty z Mojewypieki
Składniki:
500 g mąki pszennej tortowej
1 szklanka cukru
3 duże jajka, lekko roztrzepane
250 ml letniego mleka
szczypta soli
80 g roztopionego, wystudzonego masła
18 g drożdży instant
500 g rabarbaru, pociętego na mniejsze kawałki (łodyg nie obieramy)
Kruszonka:
180 g mąki pszennej
100 g cukru
16 g cukru waniliowego
120 masła, roztopionego
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mleko letnie a mąka przesiana. Mieszamy mąkę, suche drożdże, dosypujemy cukier i zalewamy mlekiem. Dokładnie mieszamy przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie dodajemy sól, roztrzepane jajka, przestudzone masło i miksujemy ciasto mikserem, do połączenia składników. Ponownie przykrywamy ściereczką, odstawiamy do podwojenia objętości (około 1,5 h). Po tym czasie krótko zmiksować.
Formę prostokątną lub tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej ciasto i wyrównać. Na ciasto wyłożyć równo rabarbar, posypać kruszonką. Przykryć ręcznikiem i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ( około 30 minut).
Ciasto włożyć do zimengo piekarnika rozgrzać do 175 stopni Celsjusza , bez termoobiegu i piec przez około 40 minut, do suchego patyczka i zarumienienia kruszonki. Wyłączyć piekarnik, zostawić w ciasto do wystudzenia.