- Poczujmy się, jakbyśmy byli w Augusta i zmówmy "pimento cheese"! - zasugerowałam mężowi, kiedy zaczęliśmy analizować przekąskowe menu w Cask and Larder. Zaledwie sześć godzin drogi od naszego domu, na tle wymuskanej trawy i biało kwitnących dereni po...