W sklepie. Rozmawiam z corka, gdy nagle przesympatycznie wygladajaca kobieta zwraca sie do mnie po polsku z wylewnym "dzieeeeen dobry!". "Pani z Polski, oh jak milo!". Nooo, przyznam, tez sie ucieszylam, bo gdzie tu w mojej Al Bahiyi Polaka uswiadcz...