○ pierogi z truskawkami
Wszyscy mają truskawki - mam i ja!
I wreszcie mogę się nimi pochwalić :)
Tydzień szkolny kończę ogromnymi pierogami ulepionymi przez moją babcię. Słodkie, grubiutkie, wypełnione świeżymi truskawkami po same brzegi, sprawiły, że nie mogłam przestać się uśmiechać ;). W dodatku wreszcie zaświeciło słońce, maj znów stał się majem, a ja miałam ochotę na coś iście wakacyjnego! W tym więc wypadku pierożki sprawdziły się idealnie. I nawet nie przeszkadzał mi fakt, że to typowo obiadowe danie :D.
A to wczorajsze śniadanie:
○ budyń waniliowo-czekoladowo-kawowy w słoiczku po powidle śliwkowym, z kawałkami ananasa mrożonego
Uśmiech! Głowa do góry! Żadnych łez! Jest piękna pogoda, trzeba korzystać, ile można ;)!