owsianka pieczona w słoiczku po maśle orzechowym
I takim miłym akcentem zakończyłem 3 sprawy. Słoiczkowy tydzień, masło orzechowe i najważniejsze. Nareszcie zakończyłem rok szkolny!
To niesamowite. Jutro już wstaję z myślą o wolności, o przygodach. Kocham tą myśl! :)
Warto było czekać cały tydzień na to cudowne śniadanie! Orzechowy smak, orzechowy słoiczek i pieczona owsianka. Te 3 elementy nie mogą nie łączyć się w całość. A ja mogę jeść je cały czas! To śniadanie z pewnością długo zostanie w mojej pamięci.
50g płatków owsianych
jajko
30g jogurtu naturalnego
20ml mleka
pół łyżeczki proszku do pieczenia
cynamon
aromat
słodzidło
słoik po maśle orzechowym
Płatki wieczorem zalewamy wrzątkiem (około 120 ml), zostawiamy do napęcznienia. Rano dokładnie łączymy wszystkie składniki i przelewamy do szklanego słoiczka po maśle orzechowym. Można delikatnie zamieszać łyżeczką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec przez 45 minut.
Dzisiejszy dzień jak do tej pory przebiega przyjemnie. Nawet bardzo! :D Szkoła zorganizowała grilla dla wszystkich klas. Miłe :) Oczywiście musiałem się pchać do "obsługi", lubię się udzielać. Wszystko działo się spontanicznie, nie ogarniałem chwili. Świetnie spędziłem czas z klasą i znajomymi. Zjadłem chyba jakieś 3 kiełbasy (nie wspominając już o chlebie), ale były smaczne. Liczy się tylko to, nie przejmuję się liczbą kalorii, ani tym, że mogę przytyć. Podoba mi się to uczucie. Cieszę się, że poznałem je przed wakacjami, może będzie mi ono towarzyszyć już do samego końca? Na dodatek babcia zabiera się za robienie mini pączków na serku homogenizowanym. I mam na nie ochotę. Wyraźnie nie jest to złość i strach przed cukrem. Mam na nie ochotę i nie mogę się ich doczekać!