Racuchy drożdżowe. Z jabłkami. Albo konfiturami – z malin, porzeczek, jagód. Racuchy z samym cukrem pudrem. Albo takie, które zawsze kojarzą mi się z najlepszymi wakacjami dzieciństwa – z jagodami i bitą śmietaną, kupowane w Kołobrzegu pod latarnią morską. Udało mi się ten smak i wspomnienie odtworzyć. Lekkie, puszyste racuchy. I od razu mam przed oczami wakacje i lato.
Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 2-3 łyżki cukru
- 375 ml mleka
- 1 jajko
- 50 g świeżych drożdży (proszę, nie używajcie tych w proszku)
- szczypta soli
- opcjonalnie 2 jabłka
- cukier puder wg uznania
- ulubione konfitury
- olej do smażenia
- ciepła woda
Wykonanie:
Przesianą mąkę wsypać do naczynia razem z solą, zrobić w niej „dołeczek”. 125 ml mleka podgrzać, żeby było ciepłe (nie gorące!!!). Wkruszyć drożdże, rozmieszać drewnianą szpatułką. Dodać cukier, dobrze rozmieszać. Odstawić na 10-15 minut w ciepłe miejsce, przykryć ściereczką – do wyrośnięcia. Gotowy zaczyn drożdżowy dodajemy do mąki, dokładnie mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia, na około 30-40 minut (przykryć wilgotną ściereczką, postawić w ciepłym miejscu). Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Jeśli robicie racuchy z jabłkami, w czasie gdy ciasto rośnie, obrać jabłka i pokroić w kostkę lub zetrzeć na tarce. Gdy ciasto wyrośnie dodać je do ciasta i dokładnie, ale delikatnie wymieszać.
W głębokiej patelni rozgrzać olej – oleju powinna być przynajmniej 1 cm warstwa. Wrzucić na rozgrzany olej odrobinę ciasta, żeby sprawdzić, czy jest dostatecznie rozgrzany – powinno skwierczeć. Jeśli tak, ogień zmniejszyć – nie chcemy, żeby racuchy się przypalały. Przygotować miskę z ciepłą wodą i łyżkę do nakładania racuchów na patelnię. Łyżkę przed nabraniem ciasta zanurzać w ciepłej wodzie – ciasto będzie z niej łatwiej się odklejać. Nakładać porcje ciasta na patelnie, smażyć z obu stron na złotobrązowy kolor. Uwaga na wielkość nakładanych porcji – ciasto w czasie smażenia zwiększa objętość. Ogień nie może być zbyt duży, bo racuchy się z wierzchu przypalą, a w środku będą surowe. Usmażone racuchy odkładamy na papierowy ręcznik, żeby oddały tłuszcz (dlatego też olej musi być dobrze rozgrzany, ale smażymy je na niewielkim ogniu). Olej w trakcie smażenia, w razie potrzeby, dolewamy pamiętając o odpowiedniej temperaturze.
Racuchy drożdżowe najlepsze są na ciepło, zaraz po usmażeniu. Można je posypać cukrem pudrem i podawać z konfiturami.
Post Racuchy drożdżowe pojawił się poraz pierwszy w Pociąg Do Kuchni.