Cagliari – wrota południowej Sardynii, pod takim tytułem odbyło się w ostatni poniedziałek 23-go listopada w Pałacu Bonerowskim w Krakowie, spotkanie promujące miasto Cagliari, na które zostaliśmy zaproszeni przez Włoską Izbę Przemysłowo – Handlową. Po pierwszej części spotkania, podczas której zaprezentowano krótkie filmy obrazujące piękno miasta i jego okolic stwierdziliśmy, że musimy uwzględnić kiedyś Sardynię i miasto Cagliari w swoich planach wakacyjnych. Miejmy nadzieję, że uda się to już w przyszłym roku, tym bardziej, że Kraków i Cagliari mają bezpośrednie połączenie lotnicze. Okolice tamtejsze są przepiękne, ale nas bardziej urzekli tamtejsi ludzie, których mieliśmy okazję poznać na spotkaniu. A w szczególności w 100 % zakochany w swoim mieście i tętniący niesamowicie pozytywną energią pianista Romeo Scaccia, który z każdym granym kawałkiem, po prostu stawał się muzyką, a jak się okazało później jest bardzo sympatycznym człowiekiem. I naprawdę ma ogromny talent, poparty niesamowitą pasją do muzyki.

Ale Sardynia i Cagliari to nie tylko piękne krajobrazy i cudowna muzyka, to także dobre, proste jedzenie. Poczęstunek skomponował i przyrządził dla nas sam chef Marco Ghia, który z pasją właściwą Włochom opowiedział nam o potrawach, które będą serwowane. Najbardziej zaskoczył nas niespotykany w Polsce makaron malloreddus, który mieszkańcom Sardynii kojarzy się brzuszkami cielaczków
Zaserwowano nam oczywiście tradycyjne menu z Sardynii:

Przystawki:
Przepyszna sucha kiełbasa z Campiodano
Oliwki z Parteolii
Makarony:
Makaron malloreddus przygotowany według tradycyjnego przepisu z Campiodano
Fregola – gatunek regionalnego makaronu z Sardynii – z szafranem
Dodatki z jarzyn:
Karczochy i ziemniaki z czosnkiem i pietruszką
Sardyńska kompozycja warzyw
Sery:
Zestaw serów pecorino o różnej dojrzałości (świeży, średni i dojrzały) podany z fenomenalnymi miodami z Sarrabus
Desery
Mix tradycyjnych deserów z Sardynii pan’e saba, amaretti, candelaus
Wina:
Monica, Nuragus, Moscato z Cagliari

Słowem, udany, pełen włoskiej radości życia wieczór, skoncentrowany wokół jedzenia i wina. Iście po włosku 
Jeśli nie macie jeszcze planów wakacyjnych to sprawdźcie koniecznie Cagliari, my poważnie się nad tym pięknym miastem zastanawiamy 
