Ostatnio jestem mocno pochłonięta sprawami duszy i jej problemami. Zrobiło się tak egzystencjonalnie, że zapomniałam jak bardzo kręci mnie cukier ;). Ciasteczka z mąki owsianej idealnie wpasowały sie w mój obecny klimat. Owies poprawia funkcje myślowe :)
Ciasteczka te piekę dość często w różnych wariacjach dla mojej córeczki. Bardzo je lubi, przy okazji ja jestem szczęśliwa, że mimo cukru ( który tez można zastąpić zdrowszymi wersjami, typu miód, czy syrop z agawy, ksylitol) ciasteczka mają cos zdrowego. Mam poczucie, że nie szkodzę mojej malej , a wspomagam jej rozwój, dlatego poniższy przepis dedykuje mamom i tatusiom lubiącym piec smakołyki dla swoich maluchów.
Owsiankowy zawrót głowy.
Ciasteczka z mąki owsianej z żurawiną.
250-300 g płatków owsianych zmielonych na mąkę
2 jajka lub w wersji wegańskiej duży banan ( warto wiedzieć, że z bananem będą miękkie, z jajkiem - kruche, chrupiące )
200 g suszonej żurawiny lub wiśni kandyzowanych
pól szklanki cukru
100 g masla
ziarenka z połowy laski wanilii
szczypta cynamonu (okolo 1/3 łyżeczki)
plaska łyżeczka proszku do pieczenia
Maslo topimy w rondelku, studzimy, następnie mieszamy z cukrem. Jajka lub banana należy wmieszać do maślanej masy. Wymieszać całość z mąką owsianą, wanilią, cynamonem, proszkiem do pieczenia. Na końcu dodać żurawinę lub wiśnie.
Nakładać łyżką na wczesniej przygotowanej blaszce z papierem do pieczenia ( papier wysmarować masłem ), można lekko spłaszczyć ciasteczka dłonią. Piec w nagrzanym piekarniku, w temperaturze 180 - 200 stopni ( zalezy od piekarnika ) okolo 15 minut. Należy sprawdzać czy ciasteczka się nie przypalają.
Przepis autorski.
Ostudzić i zajadać !
Smacznego