Kiedy już odnajdziemy swoją pasję, powinniśmy ją szlifować, pogłębiać naszą wiedzę i w miarę możliwości poświęcać chociaż odrobinę wolnego czasu. Jest to idealny sposób na odreagowanie i chwilowe zapomnienie o problemach i codziennych smutkach.
Idąc tym tropem postanowiłam zrobić sobie mały prezent na Dzień Kobiet.
Nowość "Domowe słodkości" oraz trochę starsze "Smakowite wypieki". To się nazywa magia Internetu, możemy dostać upragniony numer czasopisma, nawet gdy ukazał się on ponad rok temu.
Czekoladowe pralinki, krówki, tort Pawłowej, czy ciasto marchewkowe to tylko część smakołyków z powyższych numerów. No i oczywiście dodatki, czyli m.in. serduszkowa foremka do czekoladek, pudełko na powstałe pralinki, silikonowa łopatka oraz silikonowy pędzel.
Nie pozostaje mi nic innego jak zabrać się do roboty i wyczarować coś słodkiego.