W okresie Wielkanocnym piekę dwie wypróbowane wielokrotnie babki. Na jedną z nich podawałam Wam przepis rok temu
tutaj. Dzisiaj przepis na babkę bardzo aromatyczną, niewiarygodnie pachnącą pomarańczami, dość wilgotną i dość słodką.
Składniki:- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- 25 dag (kostka) masła roślinnego
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru pudru
- 4 jajka
- 2 łyżki skórki otartej z pomarańczy (z ok. 2 szt.)
- 2 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy
Składniki na lukier:
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka wrzącej wody
- 2 łyżki skórki otartej z pomarańczy
Pomarańcze dokładnie wyparzamy wrzącą woda i ocieramy z nich skórkę. Wyciskamy sok. Oddzielamy żółtka od białek i białka ubijamy na pianę.
Masło roślinne dokładnie ucieramy z cukrem pudrem na gładką masę. Do maślanej masy ciągle ucierając dodajemy po jednym żółtku oraz sok z pomarańczy. Dodajemy przesiane mąki i pszenną i ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia. Ucieramy przez ok. 4 min.
Dodajemy skórkę pomarańczową i pianę z białek, delikatnie mieszamy.
Formę do babki (z kominem) bardzo dokładnie smarujemy masłem, pamiętając o wszystkich zagłębieniach. Wykładamy ciasto i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 st. C z opcją termoobiegu przez 50 min.
Po wyjęciu babki z piekarnika czekamy 10 min aż wyjmiemy babkę z formy.
Przygotowujemy lukier łącząc cukier puder, skórkę pomarańczową i wrzącą wodę. Lukrem polewamy jeszcze ciepłą babkę.