To jest moje odkrycie tegorocznych wakacji. Crostata to taka włoska odmiana tarty. To ciacho piekę ostatnio 2 razy w tygodniu i wcale się nie nudzi. Jest puszyste i wilgotne zarazem a do tego ta kwaskowatość moreli...
Składniki:
- 2 jajka
- 200 g mąki
- 150 g cukru
- 3 łyżki mleka
- 100 g rozpuszczonego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 10 szt. świeżych moreli
- cukier puder
Wszystkie składniki ciasta wrzucamy do miski i bądź mikserem bądź zwykłą trzepaczką dokładnie mieszamy.
Formę do tarty (lub tortownicę) wykładamy papierem do pieczenia. 3/4 ciasta wlewamy do formy i łyżką równomiernie rozprowadzamy. Układamy posiekane w kostkę morele które zalewamy pozostałą 1/4 ciasta. Ta wierzchnia cześć ciasta jest niewielka - tylko bardzo delikatnie pokrywa owoce, ale tym się nie przejmujcie, owoce delikatnie opadną a ciasto wyrośnie otulając je dokładnie.
Pieczemy 35-40 min w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C z opcją termoobiegu. Wystudzone ciasto obficie posypujemy cukrem pudrem.