Najwyższa pora podać przepis na racuchy. Pyszne, gorące, ulubione, z dodatkami według uznania. Nie tam żadne marketowe podróbki z proszku czy pudełka. Zrobienie domowych racuszków wymaga posiadania bardzo podstawowego zestawu kuchennego:
- miska, garnek lub bardzo głęboki talerz;
- widelec, ubijaczka lub rózga kuchenna;
- patelnia żeliwna, głęboka patelnia lub patelnia do naleśników.
Myślę, że nawet w najprościej wyposażonej kuchni znajdą się takie urządzenia. Ostatecznie weźcie dużą doniczkę, kij i płaską blaszkę do pieczenia. :)
Racuchy są bardzo niewymagające. Jeśli tylko dacie im szansę, prawdopodobnie powrócą do Was jeszcze nie raz. Pisałam o jedzeniu racuchów już kilka razy, zawsze przy okazji gór. Na zawsze pozostaną ze mną te ze schroniska na Krawcowym Wierchu. Robione dla innych i dla siebie.
Tyle tytułem wstępu. Pora na przygotowania.
Racuszki z rodzynkami
Składniki:
- 500 ml mleka (może być kwaśne lub maślanka)
- 350 g mąki
- 3 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 łyżki cukru
- duża garść rodzynek
- jabłka i gruszki pokrojone w kostkę
- masło klarowane, olej kokosowy, olej rzepakowy do smażenia (co lubicie)
- przyprawy (dodatkowo): kardamon, czerwony pieprz, cynamon, skórka cytrynowa
- Mleko wymieszać z mąką, cukrem i jajkami. Ucierać aż do uzyskania jednolitej masy.
- Dodać proszek i sodę; wymieszać.
- Wrzucić owoce i sparzone wrzątkiem rodzynki.
- Jeśli ciasto będzie rzadkie, można odstawić na pół godziny i dodać proszek, sodę, owoce i rodzynki przed samym smażeniem.
- Żeliwną patelnię rozgrzać solidnie przed wrzuceniem tłuszczu, inną można od razu podgrzać z tłuszczem – im więcej, tym bardziej puszyste wyjdą racuszki. Należy unikać pośpiechu i tłoku na patelni. Racuszki potrzebują się porządnie zrumienić i dopiero można je obrócić. :)
Smacznego!