Przepisy z kategorii Wegańskie

Moje dziecko wyjadało surowe ciasto wprost z naczynia miksującego. Mała Mi była brudna absolutnie wszędzie. Pomimo zwiększonej ilości pracy przy pieczeniu ciasta w towarzystwie Malucha uwielbiam te nasze wspólne prace! Mała Mi jest wtedy całkowicie dor...

W ostatnim czasie mam niewiele czasu dla siebie. Dlatego nie bywam tutaj ani tam, ani nawet tam. Na szczęście czas dla Małej Mi potrafię znaleźć (czasem myślę, że jakimś cudem), choć niestety nie bez kosztów. W moim przypadku kosztem snu. Odzywam się j...

Ostatnio zastanawiałam się jak wprowadzić w nasze życie kolejny zdrowy nawyk, czyli jedzenie pierwszego posiłku przed wyjściem do pracy/żłobka. Różne pomysły przychodziły mi do głowy, ale chodziło o szybko i smacznie, żebym nie musiała prowadzić dyskus...

Zamykam oczy i widzę ją, a na języku czuję cynamon. Pamiętacie słodycze za czasów tak zwanego PRL? Rabarbar moczony w cukrze, chleb zapiekany (koniecznie na piecu Babci Pauliny) posypany cynamonem i cukrem albo posmarowany dżemem truskawkowym, ryż na m...

Sezon rabarbarowy w pełni. Jako mała dziewczynka jadałam oczyszczone łodygi rabarbaru moczone w cukrze. Takie retro słodycze.Dziś raczej nie jadam rabarbaru w takiej formie. Lubię musy rabarbarowe, crumble z rabarbarem, dżem rabarbarowy, ciasteczka lub...

W moim życiu bywają okresy, gdy nie mam zbyt wiele czasu wolnego na realizację dodatkowych działań. Od kiedy pamiętam mam harmonogram wypełniony po brzegi. To Mała M. nauczyła mnie, że mogę leżeć i po prostu być tu i teraz, być z nią lub mężem.Dlatego ...

Jedno z moich ulubionych śniadań, to owsianka lub jaglanka. O tak! Różne kombinacje owsianki, przeróżne jaglanki. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia.Zapraszam do przygotowania śniadania mistrzów.Smacznego.Rozkład dań wg wieku jest rozkładem szacowanym. K...

Nie zawsze w zasobach spiżarni mam makaron do rosołu z jaj przepiórczych. A co robię gdy nie znajduję ich w przepastnych szafkach? Lane kluseczki.Podawać je możemy do każdej zupy. Wspaniale smakują z rosołem, a nawet jako podstawa obiadu - same z dodat...

Nie jestem fanką pasztetów.Za czasów studenckich żywiłam się głównie nimi. Moja przyjaciółka Lady Pasztetdbała bym miała ich pod dostatkiem (tych mięsnych). Wtedy je bardzo lubiłam, ale chyba mi się przejadły. Dlatego gdy moja Marta z Pracowni Ro...

Chociaż lubię śledzie, nie jestem ich wielką fanką. W ciąży i gdy zaczynałam swoją mleczną drogę nie jadłam ich wcale. Wolałam inaczej urozmaicić sobie jadłospis. Dziś chciałam zaproponować boczniaki przygotowane zamiast śledzi w sosie odTrufli. ...

Weekend. Czas na deser. Czas na ciacho.Zapraszam na pyszną kokosową tartę z dżemem owocowym.fot. JDKokosowa tarta z owocowym dżemem(forma 24cm)Składniki:1 szklanka daktyli1,5 szklanka orzechów włoskich1,5 szklanki wiórków kokosowych400 ml śmietanki kok...

We wtorek w końcu udało nam się spotkać. Moja koleżanka, jej synek i my spędziliśmy miłe popołudnie. Razem wymyśliliśmy ciacha, które później zrobiłam jeszcze w środę i czwartek. Są pyszne i bardzo pasują do tej pory roku.Zapraszam :)fot. JDCiasteczka ...

Kiedy byłam dziewczynką moja mama w każdy weekend robiła ciasto. W domu unosił się wspaniały zapach. Pamiętam skubańce, biszkopty, babki, ciasta ucierane i ciasta drożdżowe. Moja mama była mistrzem w kuchni. Dziś już nie ma jej z nami, a zapach pieczon...

Okrągłe urodziny już za mną. Co roku zastanawiam się, o co chodzi z tym magicznym dniem. Ludzie mówią, że od któregoś momentu nie obchodzi się urodzin. Słucham i czasem na chwilkę ulegam presji z zewnątrz o wiecznej młodości. Tymczasem z roku na rok cz...

Cieciorella. To czekoladowe cudo znalazłam na blogu gościa po dietetyce. Zainteresował mnie swoimi wpisami, a sam przepis na cieciorellę wydał mi się intrygujący. Nie brzmiał jednak tak pysznie jak się okazało w samej istocie.Spróbowałam i wiem, że war...

No to wróciłam do pracy. Mój szef i „pracowa psiapsiółeczka” robią mi psikusy. Ja próbuję się odnaleźć, poukładać w nowej rzeczywistości. A ta wypełniona jest upałami, projektami i tęsknotą za córeczką. Mam poczucie, że po powrocie do domu prawie od ra...