Czas ostatnio upływa niesamowicie szybko, odliczam go w sekundach do zakończenia obecnej pracy i rozpoczęcia nowej, w międzyczasie gotuję, uczę się, gadam po angielsku, trochę biegam, czasami pływam i usilnie staram się nie rozchorować. Spędzam czas z moim S. i czekam na planowany przez nas wyjazd :)
Pancakes z ricottą, gruszką i nutellą.
Owsianka (moja ulubiona!) z Cini Minis, otrębami, masłem orzechowym i suszoną żurawiną.