Umówmy się, może ta akurat nie wygląda zachęcająco, bo to mój cieniutki, najcieńszy kawałek pizzy bez sosu. Nie zdążyłam zrobić zdjęcia pizzy mojego męża, no zdarza się. Ale posmarowana sosem, z wyrośniętymi pięknie brzegami, cieniutka, a mimo to trzym...