Muszę się przyznać, że do pisania o łódzkiej gastronomii zbieram się od dwóch lat. Gdzieś w otchłani bloga wisi nieopublikowany wstęp do tego projektu. Śmieję się gdy go dziś czytam. Miałam taką myśl, żeby udowodnić, że łódzka gastronomia to nie tylko ...