
Ostatnio odwiedziła nas rodzinka, która wakacje spędzała w Portugalii. Przywiozła nam domowej roboty pastę z sardynek, którą zajadali się na urlopie. Pasta bardzo nam zasmakowała, ale na obiecany przepis do tej pory się nie doczekałam :D. A ponieważ uwielbiam wszelkie pasty do chleba, nie mogłam dłużej czekać. Poszperałam trochę w internecie, zapoznałam się z wieloma tradycyjnymi przepisami portugalskimi na pastę z sardynek i na ich podstawie stworzyłam własny. Wyszło pysznie. Moja pasta sardynkowa ma bardzo delikatny smak sardynek (ta od rodzinki była mocnooo “rybna”). Również jest z suszonymi pomidorami i natką pietruszki. Dodatkowo smak rybny odświeżam sokiem i skórką startą z cytryny, co uważam dużo daje. Jeśli suszone pomidory w oliwie są z dodatkiem kaparów, warto kilka wrzucić do pasty. Tradycyjne przepisy zawierają odrobinę alkoholu w formie whisky lub bourbonów, ale i bez niego pasta również wychodzi smaczna. Polecam pastę z sardynek na chrupiącym, świeżym pieczywie. Ja swoją podałam na podpieczonym bajglu!
The post Pasta z sardynek appeared first on Moja Delicja.