Łatwo i lekko. Szkoda, że to określenie posiłku, a nie mojegożycia :) Ale może wtedy byłoby ono zbyt banalne.Ostatnio zdrowie coś odmawia mi posłuszeństwa. Niby jestemnajedzona, a jednocześnie odczuwam osłabienie i jakby 'czegośmi brakowało...
Nie ma co oszukiwać, dobrze nie było. Daję sobie szansę jutro,ale proszę też o odrobinkę pomyślności... Czeka mnie tyle nauki wten weekend, że -dosłownie- głowa mała.a śniadanie: jedno z najpyszniejszych, choć tak proste;otulające i aksamit...
Post pewnej bloggerki zmusił mnie wczoraj do refleksji. Skończyło się niestetymelancholijnym nastrojem i smutkiem na cały dzień, ale zdałam sobie sprawę,że (nie obrażając nikogo) najstarsze babcie mają ciekawsze życie od mojego.Muszę się czymś za...