Tak, tak wiem. Trend na niełącznie ogórka zielonego i pomidora, niemalże śmierć, kostucha i te sprawy. Zero witamin i w ogóle. Trudno jakoś przetrwam, bo uwielbiam to połączenie. Grzyby też nie mają żadnych odżywczych wartości, a jadam tonami i żyję......