Dla małego czy dużego - każdy znajdzie coś... gwiezdnego! Maluszek może grzechotać Yodą (oby Mistrz nie poczuł się urażony), starszak pomykać w butach z odwracanymi cekinami (dla mnie odlot - jak w nadprzestrzeń), matka nosić galaktykę na twarzy, a taka bębnić w trakcie pracy o blaszanego szturmowca. Całą rodzinkę można obdarować!
Rzecz jasna gadżetów z Gwiezdnych Wojen jest od groma - dzisiaj można zrobić i tosty z wizerunkiem bohaterów, w twarzowym kubku wypić kawę czy herbatę, założyć kuchenny fartuch imitujący kostium, postawić na regale figurkę Funko Pop (zwłaszcza jeśli jest się YouTuberem) albo zakupić tematyczne klocki Lego. Możliwości wiele!
Wybrałam kilka, prawdopodobnie mniej popularne, niektóre przez producentów nawet nie zostały powiązane ze Star Wars, ale dobrze - nie wszystko musi być oczywiste!
Jeśli więc masz wśród znajomych fana Gwiezdnej Sagi... Nie ma za co!