Wiem, długo nie pisałam. Niestety, przez ostatni miesiąc zajmowałam się głównie wytwarzaniem, podpisywaniem i pieczątkowaniem (tu cienką aluzją podkreślam, że jestem BWO*) stosów papierów, które sobie teraz gdzieś krążą w obiegu na jakichś Wyspach Nons...