Mam znajomą panią Halinkę, która to dzwoni do mnie czasem z informacją, że jej córka przywozi z gór baraninkę:-) Zamawiam wówczas udziec, albo dwa / zależy od miejsca w zamrażarce /. Mięso nie jest tanie, oj nie. Droższe od wołowiny. Jednak moja rodzin...