Michałek jest na półkolonii, Jaś poszedł spać, obiad mam od wczoraj, generalnie luz, więc postanowiłam upiec ciasteczka. Będąc w Budapeszcie kupiłam lemon curd i szukałam pomysłu, gdzie go wykorzystać. Ciasteczka są wyśmienite, muszę ćwiczyć silną wolę...