Wybaczcie moją dłuższą nieobecność. Kilka zmian w życiu, które przyniósł mi los spowodowały tę przerwę, ale wracam i by odkupić swoje winy, przychodzę z czymś extra. Przepis na tort, który przygotowałam dla mojej siostry z okazji 18-tych urodzin. Delikatny biszkopt, orzechowy krem i cała masa słodyczy, które przywołują wspomnienia dzieciństwa. Może i Wy sprawicie takim tortem komuś radość? Zapraszam.
SKŁADNIKI: (tortownica 23 cm)
Biszkopt:- 5 jajek rozm. L - w temperaturze pokojowej
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki tortowej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- opcjonalnie 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem:
- 500 g serka mascarpone
- 300 g Nutelli
- na polewę: 100 g kuwertury czekoladowej (np. z Lidla)
- 1/3 szklanki mocnej, słodkiej herbaty
Dodatki wg. upodobań np.:
- Kinder Niespodzianka, Kinder Bueno, Kinder Czekolada, Kinder Country, 3 bit, różne wafelki, mleczne kulki, itp.
PRZYGOTOWANIE:
1. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawać po łyżce cukru, nie wyłączając miksera. Do piany dodawać po jednym żółtku, jeszcze chwilę ubijając.
2. Mąki (ewentualnie z proszkiem do pieczenia) przesiać, wsypać do ubitych jajek i za pomocą szpatułki delikatnie, ale dokładnie wymieszać.
3. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto, wyrównać i piec w nagrzanym piekarniku w temp. 160-170
ºC przez ok. 35-40 minut (do "suchego patyczka").
4. Gorący biszkopt wyjąć z piekarnika i nie wyjmując go z formy delikatnie upuścić na kafelki lub drewnianą deskę (z wysokości ok. 30 cm). Wystudzić w temperaturze pokojowej, a gdy wystygnie dopiero oddzielić boki ciasta od formy, przekroić na 3 blaty.
5. Gdy biszkopt stygnie można przygotować krem oraz polewę. Serek mascarpone wraz z Nutellą przekładamy do miski. Całość mieszamy za pomocą miksera na najniższych obrotach tylko do chwili połączenia się składników (inaczej krem może się zważyć). Krem dzielimy na 3 części. Kuwerturę rozpuszczamy w rondelku wg. przepisu na opakowaniu.
6. Pierwszy blat tortu delikatnie nasączamy ponczem herbacianym i smarujemy pierwszą częścią kremu. Przykrywamy go środkowym blatem, który również lekko nasączamy i smarujemy kremem. Na końcu układamy ostatni blat, wierzch i boki tortu smarujemy ostatnią częścią kremu.
7. Boki tortu obficie polewamy schłodzoną kuwerturą (jak na zdjęciu), a wierzch dekorujemy słodyczami. Całość schładzamy przez kilka godzin, a najlepiej przez noc w lodówce. Smacznego!