Każdy słyszał o ketchupie. Mało kto go nie lubi. Ketchup jest podawany do typowych fast-foodów czy kanapek. Dzisiaj zrobiłam, wyszedł mi pomarańczowy zamiast czerwony. Dodałam nie tylko czerwone, ale też pomarańczowe. Uwielbiam także ostrość, co w ketchupie nie przeszkadza. Szkoda, że nie mam papryczki chili, by zaostrzyć smak.
Co potrzeba:
1,2 kg pomidorów
1 duża cebula
2 ząbków czosnku
1 łyżka octu winnego
2-4* łyżeczki musztardy
Przyprawy**: liście lubczyku, pieprz ziołowy, bazylia, oregano, majeranek, pieprz cayenne, tabasco
*wg uznania
**po łyżeczce przypraw, pieprz cayenne - na czubek łyżeczki
Co zrobić
Pomidory sparzyć, obrać z skórki i usunąć twarde części. Cebulę i czosnek pokroić na drobną kostkę i podsmażyć. Dodać pomidory i 5 minut gotować. Ocet, musztardę i przyprawy dodać do całości. Gotować jeszcze ok 40-50 min, aż cała woda wyparuje. Zmiksować.
Gotowy już ketchup przelać do słoików i pasteryzować przez 30 min.