Córka budzi mnie rano całusem i apetytem na kakao. W domu nie ma mleka, pieczywa, w zasadzie niewiele jest. Maż zgłasza się na ochotnika, by uzupełnić zakupowe braki, a ja mam szybsze śniadaniowe rozwiązanie. Łączę rodzinne życzenia wypowiadane w niedzielny poranek i po kwadransie wracam do łóżka z tacą pysznie zdrowych placuszków. Są bez cukru, za to mają sporo energii, którą dają im płatki i banan.
Jak to robię? Najprościej, jak się da. Mieszam to, co ostało się w lodówce, wrzucam na patelnie i serwuję z owcami, które mam po dekoracji ciasta. Przydaje się też butelka kupionego ostatnio syropu klonowego. Zdrowie jest w płatkach, rozpusta w polewie. Rodzinna niedziela ma w końcu swoje przywileje.
Składniki:
- 2 banany
- szklanka płatków owsianych – błyskawicznych
- 3 duże jajka
- olej do smażenia
Banany pokroić na kawałki, wymieszać z jajkami i płatkami. Zblendować, ale nie na gładką masę, tak, by płatki były wyczuwalne. na patelni rozgrzać olej. Nakładać łyżką niewielkie porcje ciasta. Smażyć krótko, tylko do zarumienienia z obu stron. Podawać z owocami, syropem klonowym lub cukrem pudrem albo cynamonem. Dzięki bananom placuszki są dość słodkie.