Dobry Wieczór! Niespodzianek ciąg dalszy, teraz wypadło na same słodkości. Jednak uważam, że podarowanie komuś opakowania z różnymi pierniczkami jest ładnym świątecznym upominkiem. Dzisiaj niedziela, czyli dzień który kocham najbardziej, bo zazwyczaj "obijam się". Czas idealny na odpoczynek na kanapie z kubkiem gorącej i świeżutkiej kawy z mlekiem. To chyba jedyny dzień, który mogę spędzić z całą rodzinką. W tygodniu zazwyczaj wracam bardzo późno, kiedy wszyscy domownicy już dawno śpią (nawet ten mój najmłodszy szkrab ). Ale oczywiście kocham również niedzielę za to, że w końcu mogę dłużej pobyć na blogu, uzupełnić wiele spraw z nim związanym i również zobaczyć co się na nim działo w ciągu całego tygodnia.
Święta coraz bliżej, do Wigilii pozostało 6 dni. Nie wiem czemu, ale dzisiaj złapałam wenę na dekorowanie domu i obejścia wokół niego (wieszanie ozdób itp.). Jak ja uwielbiam stroić!! Tylko po świętach nie mogę się zmobilizować do sprzątania tych dekoracji.. jest mi wręcz żal... Ahh.. gdyby tak święta trwały cały rok...
Składniki:
3 szklanki mąki krupczatki
250 gram mocno schłodzonego masła
2 żółtka
2 łyżki kwaśnej śmietany 12%
1/2 szklanki cukru pudru
2 łyżeczki cukru wanilinowego
Przygotowanie:
Wysyp mąkę na stolnicę, zrób wgłębienie i dodaj kawałki zimnego masła. Posiekaj szybko nożem, tak, aby jak najlepiej połączyć te składniki. Dodaj cukier puder, cukier wanilinowy, żółtka oraz śmietanę. Szybko zagnieć składniki, aż ciasto będzie gładkie i jednolite. Zawiń w folię, włóż do lodówki. Po około 2 godzinach wyjmij ciasto i rozwałkuj je przez folię spożywczą (grubość około 5mm) na oprószonej mąką stolnicy. Wytnij foremkami reniferki. Piecz ciasta w piekarniku nagrzanym do 200 stopni Celsjusza, przez około 10 - 12 minut do zarumienienia się. Ostudzone wypieki udekoruj według własnego uznania.
Smacznego!