Kiedy podaję obiad i okazuje się, że ląduje przed nosem coś innego niż się spodziewali... Patrzeć na ich miny to jak trafić 6 w totka.Rzucam hasło będzie spaghetti. Eeeee, nieeee. Makaron, sos...... I tak pół godziny. Jęki stęki, że czemu znowu, że coś...